Urlop to najprzyjemniejsza część pracy. Człowiek czeka na niego cały rok. Jednak obliczyć wymiar urlopu wcale nie jest tak prosto. Trzeba znać się na przepisach, by prawidłowo ustalić jego wymiar.
Czemu nie tak łatwo obliczyć wymiar urlopu?
Po pierwsze dlatego, że wlicza się do niego wiele zmiennych. Po drugie, gdyż pracownicy ciągle zmieniają pracę oraz pracodawców. Po trzecie nie każdy ma taką samą liczbę przepracowanych lat, a to one stanowią podstawę urlopu. Ponadto jest on zależny od tego, czy pracownik jest zatrudniony w pełnym wymiarze, czy na pół etatu. Urlop wypoczynkowy w podstawowym zakresie wynosi 20 dni lub 26 dni. Pełny wymiar urlopu można otrzymać dopiero po przepracowaniu pełnych dziesięciu lat.
Od czego zależy długość urlopu?
Przede wszystkim od stażu pracy. Im jest on dłuższy, tym należy się dłuższy wypoczynek. Po drugie do stażu pracy wlicza się okres nauki szkolnej. Przy czym im wyższy rodzaj szkoły, tym więcej lat wlicza się do stażu pracowniczego. Warto pamiętać jednak, iż nie sumują się lata edukacji. Taki wariant byłby bardzo nieopłacalny dla pracodawcy. Toteż spośród gamy wszystkich szkół wlicza się tylko tą, która trwała najdłużej.
Jak wyliczyć dni urlopu?
Można użyć specjalnego kalkulatora do wyliczania długości urlopu. Jest on o tyle pożyteczny, że automatycznie potrafi obliczyć, ile dni wypoczynku przysługuje danemu pracownikowi. Można urlop obliczyć samemu. Jednak należy orientować się w przepisach pracowniczych i kodeks pracy. To konieczne, by prawidłowo obrać przelicznik i pomnożyć go przez liczbę dni w miesiącu.
Czym jest urlop na żądanie?
To pula kilku dni, w których pracownik ma prawo nie przyjść do pracy z powodu nieprzewidzianych wypadków losowych. Wystarczy tylko w danym dniu uprzedzić, że nie przyjdzie się do pracy, a on nie ma prawa nam odmówić. Niestety pula dni urlopu na żądanie jest niestety bardzo niska. Dlatego też trzeba nią rozsądnie gospodarować i nie roztrwonić jej zbyt pochopnie.
Z jakich przyczyn można wziąć urlop na żądanie?
Na przykład z powodu choroby dziecka lub wizyty u lekarza. Można go wziąć z powodu pobytu w szpitalu albo śmierci bliskiej osoby. Pożar, powódź czy remont to także okoliczności, które uprawniają do skorzystania z urlopu na żądanie. Jest on dobrym wyjściem, gdy nie chce podpaść się pracodawcy, a potrzeba nam tylko jednego dnia lub dwóch wolnego. Poza tym pracodawca nic nie traci, gdyż urlop na żądanie wlicza się do ogólnej urlopowej puli. Nie można go również nadużywać, bo jest on w bardzo skromnym wymiarze.
